W walentynki warto się ujawnić

To już czas, żeby przyznać co czujesz do osoby, którą „stalkowałeś/łaś” od tygodnia, zanim zadzwoni na policję. Może i zostaniecie „tylko przyjaciółmi”, ale ile to zaoszczędzonego czasu, który mogłeś spędzić na tłumaczeniu policjantom, że chciałeś/łaś tylko zagadać.
A czas oszczędzisz także na zakupach w internecie. Dlatego poniżej zestawiliśmy kilka walentynkowych podarunków, które trafią w jej, jego, Twoje czy Wasze gusta. Gdy słowa ciężko wychodzą – mały podarunek powinien załatwić sprawę.

Jak wyjść z friendzone’a?

Gdy reakcja jest niepewna, sytuacja wymaga nieco ostrożności. Dobrze postawić na sprawdzone rozwiązania, tylko w trochę oryginalniejszej formie. Zamiast kwiatów podaruj magiczną fasolkę w doniczce. To nie żart, a cała magia to laserowo wycięty napis „love” na roślinie, który będzie widoczny po wyrośnięciu jej ponad warstwę ziemi. Raczej każdy wie, że ten angielski wyraz nie jest synonimem do „friend”. Przekaz w formie takich „kwiatów” może być prezentem również dla niego. Zaproś na kawę! Oczywiście taką z subtelną wiadomością. Zrób ją samodzielnie, a przy pomocy szablonu ozdób najbardziej znanym symbolem miłości. Jeśli wszystko zmierza w dobrą stronę po takich wskazówkach na pewno nie pomyśli, że chyba wybierasz się na kardiologię. Gdy nie lubi kawy? Gorąca herbata w niebanalnym kubku! Na czym polega jego wyjątkowość? Po wlaniu do niego wrzątku zmienia design i odkrywa najbardziej wyczekiwaną informację dnia.

Co dla Waszej miłości?

W tym przypadku można dać się ponieść. Nie mówimy tu o biletach do kina na walentynkowy film erotyczny, prezentujący prężnych aktorów. Wciel się w rolę i o ile sprawne jeszcze są Twoje kości daj się wciągnąć w wir miłości! Gry dla dwojga wprowadzą nieco urozmaicenia i pomogą Wam ciągnąć wodzę fantazji. Jeśli wolicie raczej puścić film i obejrzeć dublerów w towarzystwie pizzy na grubym cieście, to również gadżety na tą sytuację znajdą się w ofercie. Ostry, ale i słodki nóż do pizzy, kocyk dla pary oraz zakochane kubeczki to zestaw idealny na wspólny wieczór.

Na co to komu?

Gdy macie już dość serduszek, róż, misiów, przytulających się par i całej tej miłości w kolorze czerwonym. Czy też Wasza druga połówka chłodzi się w lodówce to wyciągamy broń ostateczną - produkt surwiwalowy, idealny na przeżycie 14 lutego. Podaruj dla siebie dużo miłości i polej sobie od serca!

XOXO